Po raz pierwszy przyjechałam do Alzacji, wschodniego rejonu Francji, w sierpniu 2012 roku. Spędziłam tu ponad miesiąc, głównie wałęsając się po uliczkach i uliczuńkach Strasbourga. Bo Strasbourg jest miastem stworzonym do wałęsania się. W końcu – Stras (niem....
W tym roku tak wyszło, że nie mogliśmy pojechać na święta do Polski. Złożyło się na to wiele czynników, między innymi fakt, że mój samochód pokazał mi jednocześnie dupę i środkowy palec i od miesiąca nie chce się sam naprawić. Jest mi trochę smutno, bo Wielkanoc i...
W Klubie Polki właśnie panuje miesiąc wspominek. Trwa projekt, podczas którego opisujemy jak z czasem zmienił się w naszych oczach wizerunek kraju emigracji. I ja dzisiaj opowiem wam co się w moim spojrzeniu zmieniło. Czy Alzacja jest we Francji? Gdy przyjechałam do...
Zbliżają się wakacje, które kolejny raz mnie nie dotyczą. Ilekroć za oknami zaczyna pachnieć bez, a w Strasbourgu już zaczął, ja zaczynam tęsknić. Sen o Warszawie? Do samej Stolicy podchodziłam niegdyś bardzo bezkrytycznie. W porównaniu z Bartoszycami wypadała...
Wydawało mi się, że ten moment dla mnie nie nadejdzie. Że nigdy nie napiszę takiego wpisu. I nie zrozumcie mnie źle, chociaż może mój akcent jest nieco mylący, ale nie ma w tym nic złego. Z moją emigracją jest tak, że ja jej w ogóle nie zauważyłam. W mojej głowie...